Witam ponownie. Skończyło się na tych trzech. Trzeci jednak nie jest czarny, ale też pręgowany, skarpetki ma cudne. W ogóle to chyba nie będą "burasy" ale ciemno szare "tygryski". Zobaczymy. To się pewnie jeszcze zmieni.
Byliśmy już w lecznicy, wszystko jest w porządku. Czekam z niecierpliwością na odzew na moje "rozpaczliwe" hasło "koty".