Życie jako śmiertelna choroba...

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Życie jako śmiertelna choroba...

Postprzez eb So, 18.02.2006 16:32

Życie jako śmiertelna choroba przenoszona drogą płciową.

Pani Krystyno
Ciekawy jestem kto wymyślił tytuł filmu?

Nadane dziś w TVP Kultura
Dwa kadry z fimu

http://img387.imageshack.us/img387/4448/0z13uk.jpg
http://img211.imageshack.us/img211/7505/0z27ni.jpg


EDIT:
Oficjalną wersję pochodzenia tytułu już znamy
MarysiaB w http://www.krystynajanda.net/forum/view ... start=5860

napisała:

"Eb, kiedys, chyba w "Polityce", przeczytalam felieton K.Zanussiego, w ktorym wyjawil, ze tytul filmu "Życie jako śmiertelna choroba przenoszona drogą płciową" 'zaczerpnal' z graffiti na murze.

Lubie ten film, australijska tv nadala go juz ze trzy razy.

Znalazlam wypowiedz rezysera dla "Filmu" /2000r./:

"Choć tytuł filmu, wzięty z napisu na warszawskim murze, brzmi groteskowo, to ma w sobie duży ładunek tragizmu. Mój film dotyka tragicznego paradoksu życia, które jest przecież drogą ku śmierci. (...) Nie jest to opowieść o próbie ucieczki przed śmiercią, to w istocie historia człowieka, który chce być przygotowany na spotkanie ze śmiercią i widzieć jej sens w nieuchronnym, naturalnym związku z życiem. " "

MarysiuB, ...

Dziękuję za wyjaśnienie, jest to jeden z najlepszych tytułów filmowych w sensie tytułu a film także mi się podoba ogłądany nie wiem po raz który.
http://film.onet.pl/oficjalne/zycie_jako/

Znalazłem potwierdzenie Twoich wyjaśnień.
http://entertainment.msn.com/movies/movie.aspx?m=107767
http://origin.www.mtv.com/movies/movie/ ... main.jhtml

Pani Krystyno, czy ta oficjalna wersja pokrywa się z tą z planu filmowego?
eb
 
Posty: 231
Dołączył(a): Wt, 29.11.2005 14:28

Powrót do Korespondencja