Ciągle w biegu....

[Tesia]

Tak Pani Krysiu , wszyscy jesteśmy zabiegani i ja ostatnio nie zaglądałam do komputera. Boże , jak szybko leci ten czas. Pewnie niektórzy marzą o takim wypełnieniu czasu żeby nie zauważyć jak mija. Wiem , że jest dużo ludzi bez pracy i nie wiedzą jak wypełnić ten nadmiar wolnego czasu , ale ja marzę żeby móc trochę zwolnić. Latem jakiś urlop, ale pewnie będę zajmować się wnukami , bo Synowa jedzie do Niemiec do pracy a Syn jest w Irlandii.Taka teraz ta nasza polska rzeczywistość. Dobrze, że młodszy Syn ma tutaj pracę , ale też spróbował pracy za granicą.Cieszę się,że Pani sobie radzi, a sądząc z listów do Pani ma Pani ciągle nowych sympatyków i jest ok. Obiecuję sobie, że przeczytam na bieżąco , jednak ten brak czasu. No to życzę Pani też wytchnienia od codzienności do miłego następnego spotkania....