radość!:-))

[hawwa]

Kochana Pani Krystyno, ależ mnie tu dawno nie było... zaglądam czasem, czytuję, ale pisałam chyba jeszcze wtedy, gdy była "stara" wersja strony.
A już we wtorek nareszcie zobaczę Panią na scenie w Chorzowie! Cieszę się bardzo, bo długo na to czekałam. Poprzednim razem się nie udało.
Od czasu, kiedy odwiedziłam stronę ostatnio, trochę się u mnie zmieniło - ale na pewno nie zmieniło się to, że szanuję Panią jako człowieka i podziwiam jako aktorkę:-).
Gdy czytałam streszczenie nowej sztuki, nasunęła mi się na myśl proza chorwackiej pisarki Dubravki Ugresić. Nie wiem, czy miała Pani z nią kiedykolwiek do czynienia. Podobna sytuacja - kobieta w średnim wieku, której w pewnym momencie przyszło się zmierzyć z nową sytuacją; poszukująca własnego miejsca i myśląca nad problemem tożsamości - w sposób literacki. Zachęcam, bo zapewnia i uśmiech, i wzruszenie, a to mądra proza, niejednokrotnie pełna ciepła, sympatii wobec własnych bohaterów:-).
Pozdrawiam serdecznie, uśmiechnięta w sobotni poranek. Czego i Pani życzę:-).