Złosliwość rzeczy...

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Złosliwość rzeczy...

Postprzez Kasienia Cz, 01.06.2006 21:09

Dawno nie odwiedzałam Pani dziennika, bo tak mi się życie potoczyło, ze mam czas tylko na obowiązki... Dziś przeczytałam notkę z 20 maja... o GPSie, papierosie, telefonie... Mam wrażenie, że takie dni zdarzają się bez konkretnej przyczyny... ot tak! ...a jeśli jeszcze w tym czasie mamy spadek formy, to nijak nie da się tego wszystkiego opanować i efekt "domino" robi swoje... Ja taki dzień miałam tydzień temu. Miotałam się w tysiącu spraw w pracy, "wyrabiałam normę" a w razie potrzeby prostowałam to, co "schrzaniłam".. zmarnowałam na to mnóstwo energii. Pod koniec dnia zdałam sobie sprawę, że juz w porządku- udało się przetrwać i wszystko ułozyć... ale łzy same popłynęły. Nie jestem ze stali...

Pani Krystyno jest Pani tytanem pracy. Niesamowicie silną kobietą, ale jednak czasem trzeba sobie podarować chwilę słabości, żeby uwolnić się od nadmiaru stresu i emocji. Pani to wszystko dobrze wie przecież. :) Proszę o siebie zadbać. Koniecznie. Nie dla innych, dla siebie... Zdrówka Pani Krystyno życzę. :) ¦ciskam mocno.

...a w GDA pogoda w przysłowiową kratkę... i ludzie jacyś tacy... Wszyscy wyczekują wakacji... dla niektórych to będzie czas odpoczynku... dla innych okres wytężonej pracy. To nie zmienia faktu, że jednak czekają... Ja też czekam. Pozdrawiam serdecznie.
Avatar użytkownika
Kasienia
 
Posty: 158
Dołączył(a): N, 27.02.2005 19:06

Powrót do Korespondencja



cron