Podziękowania

[Marzenie]

Dziękuję Pani Krystyno za przedstawienie w Poznaniu...już wiem,skąd we mnie był tak ogromny czas oczekiwania na ten dzień,na ten spektakl..wiem i rozumiem,choć wiekszość tu wchodzących ludzi już wyraźnie określiło uwielbienie do Pani osoby, do gry aktorskiej...Cudownie było ujrzeć tak fantastyczną Shirley,szkoda tylko,że nie wszyscy mają odwagę taką rolę,a właściwie epizod zagrać w swoim życiu...mieć w sobie tyle siły i pragnienia bycia szczęśliwą,by rzucić wszystko i spełnić je.Wzruszyło mnie jej szczęście...tak starannie "opracowane",ale opłacało się,bo wiem,że niekiedy chwile naszego bytowania na tej ziemi sprowadzają się do "momentów"...a to,że przyjaciele mają tak wielki wpływ...nie ulega wątpliwości-mądrzy przyjaciele!
Dziękuję za autograf...za to,że Pani pamietała,że jakiś tam jeden forumowicz z kilku tysięcy ośmielił się prosić i "zaklepać"sobie ten dodatek do książki.Wielkie,wielkie podziękowania składam,bo tym samym moja niespodzianka imieninowa zyskała bardzo wiele na swej wartości,a widok zdumienia w oczach obdarowywanej osoby był tego wart.
Życzę spokoju i więcej wytchnienia.
Pozdrawiam serdecznie.
Marzena