Od Malgosi narciarki

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Od Malgosi narciarki

Postprzez Malgorzata Peksa Pt, 15.09.2006 15:06

Droga Pani Krysiu,

nie wiem czy mnie Pani jeszcze pamieta, ale dla mnie zimowe na stokach narciarskich szalenstwa z Pani chlopakami beda zawsze tak milym wspomnieniem...

Smutno mi, czytajac w Dzienniku, ze ta "twarda babka" i ta "niezniszczalna Kryska" jak Krzysiu Pania zawsze nazywal, traci wole walki.

Ja obecnie jestem za granica, mam rodzine i malutkiego synka, ktory rozswietla nasz swiat. Teraz z dala od polskich realiow, mnie tez ciezko jest czytac co sie dzieje w Polsce i musze przyznac, ze sie do tego czesto zmuszam.

Chcialam Pani zyczyc sily, bo z glupota, arogancja i zawiscia trzeba walczyc. Nie tylko w Polsce. My tez sie z tym tutaj niestety bardzo czesto spotykamy i tez walczymy. Czasami o godnosc a czasami o sfinalizowanie dobrych spraw, ktore tylko z niekompetencji i nie najlepszej woli innych ludzi wloka sie w nieskonczonosc.

Wiec zycze sily, bo Chlopcy sa z Pani bardzo dumni i potrzebuja Pani pogody ducha. Nawet w najtrudniejszych momentach.

Pozdrawiam serdecznie i zycze dobrego odpoczynku.
Ucalowania dla Przystojniakow,
Malgosia
Malgorzata Peksa
 
Posty: 1
Dołączył(a): Pt, 15.09.2006 14:41

Postprzez Krystyna Janda N, 17.09.2006 21:47

Pani małgosiu, ciesze sie że się Pani odzywa, ostatnio pytałam co u Pani słychać. Same radosne wieści na szczęście. Życze wszytskiego, wszystkeigo dobrego. Prosze pocałować synak , aja nie załamuje się tak łatwo jak to może wyglada z zewnątrz. Serdeczności . Do zobaczenia.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja