Droga MP, droga Pani Krystyno!

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Droga MP, droga Pani Krystyno!

Postprzez Magdalena83 Pn, 23.10.2006 20:39

A i ja jestem ciekawa zdania Pani Krystyny.
Ja nie wychowałam się w bardzo katolickiej rodzinie, mój tata nie jest w ogóle ochrzczony, ale naukę Kościoła w pewnym okresie życia starałam się poznać sama.
To ciekawe zagadnienie i sama nie wiem jakie mam zdanie na ten temat.
Pani,Pani Krystyno, sama napisała (czy powiedziała gdzieś,kiedyś), że żyje w związku niesakramentalnym. A jednak nie przeszkadza to miłości i szczęściu rodzinnemu.
Ja sobie wyobrażam to tak, że Boga interesuje przede wszystkim miłość, taka prawdziwa. A reszta to konwenanse... :) Ale tu właśnie zostaje się posądzonym o relatywizm moralny i dopasowywanie zasad do siebie. Nie wiem sama...
Pozdrawiam!
Magda
P.S. A swoją drogą to urocze, że na tym forum można czytać cudze listy... Proszę wybaczyć, alem chyba wścibska z natury... ;)
Avatar użytkownika
Magdalena83
 
Posty: 4144
Dołączył(a): Śr, 23.08.2006 16:30

Postprzez Krystyna Janda Pt, 27.10.2006 06:09

Tak, ja żyję w związku usankcjonowanym slubem tylko cywilnym. Nigdy nie brałam ślubyu kościelnego, mój pierwszy mąz był wtedy w okresie keidy się pobieralismy ateistą a mój drugi mąż miał wcześniej z pierwszą żoną slub koscielny co wyklucza nas ślub. Dal kościoła katolickiego jestem grzeszna i nie dostaję rozgrzeszenia, żyje wieć bez "oficjalnej" prośby o nie, trudno, wytłumaczyłam to jakoś moim wszytskim dzieciom i wnukom, które mnei pytają dlaczego nie chodze do spowiedzi ani nie przystępuję do Komunii ¦więtej. Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja



cron