Ucho w Hucie

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Ucho w Hucie

Postprzez pippilotti Cz, 16.11.2006 14:25

Moja znajoma lektorka chorwackiego,cudowna pani po 50, czlonkini miedzynarodowego Towarzystwa Przyjaciol Teatru, podrozniczka i specjalistka od dramatu australijskiego, jak jej dzis powiedzialam ze 25.11 w Hucie gosci Pani z "Uchem..",byla gotowa przeprowadzic dywersje obowiazkowego w tym dniu wyjazdu lektorów ze studentami pierwszego roku do Piwnicznej. I to bynajmniej nie dla Rudan, tekstu czy tematu (choc w zasadzie tez!)ale dla Pani.."Ah,widzialam ja u Wajdy,cudowna,cudowna":)
Ale Pani Lektorka nie dotrze..A szkoda, bo ja sie juz pale i na przedstawienie i na dyskusje po.
A swoja droga!Pozytywne zjawisko!Wszyscy ktorych pytalam na Hucie o droge do teatru wiedzieli gdzie jest, a undergroundowy i schowany niemilosiernie.Chodza czy wiedza? Moze by sie to i jakos przelozylo na to co pewna pani powiedziala mi w tramwaju, ze sie Nowa Huta "odchamila"..
Do spotkania w Łaźni Nowej!Pozdrawiam
pippilotti
 
Posty: 142
Dołączył(a): N, 11.06.2006 13:23

Postprzez Krystyna Janda Pt, 17.11.2006 04:32

Do spotkania. Serdeczności.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja