Dziękuję... :)

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Dziękuję... :)

Postprzez MartaAnna N, 26.11.2006 00:36

Pani Krystyno!

Chciałabym Pani bardzo serdecznie podziękować. Miałam ostatnio ponury okres w życiu, zwaliło mi się na głowę mnóstwo kłopotów, pracy i smutków, i myślałam, że już sobie nie poradzę, chciałam rzucić to wszystko i uciec, jak najdalej się da. Ale w ostatni wtorek byłam w Pani teatrze na „Uchu...” i nawet nie wie Pani, jak bardzo mi to pomogło. Siedziałam dokładnie w rogu w pierwszym rzędzie i cały czas miałam wrażenie, że mówi Pani właśnie do mnie ;) Jak tak Pani słuchałam, kotłowały się we mnie różne myśli, uczucia, ale w pewnym momencie poczułam ogromną ulgę, ziarenko optymizmu urodziło się gdzieś tam głęboko we mnie. Chciałam do Pani napisać, jak już trochę ochłonę i zdążę nabrać jakiegoś dystansu, ale jeszcze mi się to nie udało. Urzekła mnie Pani swoją grą i uporem w dążeniu do celu. Właściwie nie do końca wiem, co się wydarzyło w teatrze, ale nie mogę wyjść z podziwu, przestać o tym myśleć. Daje Pani ludziom wiarę (nawet dzisiejsze kolokwium pisało mi się znacznie lepiej, kiedy pomyślałam sobie o Pani i Polonii) Bardzo gorąco Pani dziękuję!

Trzymam kciuki z całych sił za Panią, otwarcie DS i premierę. Przesyłam duuużo pozytywnej energii i proszę pamiętać, że mnóstwo ludzi stoi za Panią murem i kibicuje...
Życzę wszystkiego dobrego i zdrowia!

Pozdrawiam serdecznie!
Marta W :)

PS
Może można Pani w czymś, jakoś pomóc? Bo wiem, że ma Pani teraz mnóstwo pracy i spraw na głowie... Wiele nie umiem, ale całym sercem jestem z Panią i może do czegoś bym się przydała ;)
Serdeczności!
MartaAnna
 
Posty: 509
Dołączył(a): Pt, 24.11.2006 18:31
Lokalizacja: Piastów

Postprzez Krystyna Janda N, 26.11.2006 20:30

JAKI MIŁY LIST. Bardzo sie ciesze i dziękuję za ofiarowana pomoc. SERDECZNO¦CI.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja