Jeśli mogę coś doradzić to proponuję przy kolejnych wizytach w Polonii wybierać miejsca skrajne, a nie w środku rzędu, gdzie "na łuku" jest najmniej miejsca na nogi.
Mój tata miał podobny do pani problem, ale gdy usiadł na miejscu z brzegu rzędu było mu znacznie wygodniej.
Pozdrawiam!