Pani Krystyno, czy wie Pani jak wyjątkowi ludzie „mieszkają” tu u Pani?
W listopadzie pisałam Pani o cudownej, młodej kobiecie - Ness, która wielu z nas zmotywowała do zadbania o własne zdrowie…uświadomiła nam, że zdrowie jest prawdziwym skarbem.
Dzięki niej zrobiłam badania… bardzo się wtedy bałam, a Ona i kilka Kobiet, wspierało mnie każdego dnia!...
Pani Krysiu piszę do Pani, bo chcę Pani powiedzieć, że nasza kochana Ness znów walczy z chorobą…ale nie zamyka się na świat...przyznaje się do strachu…do łez…choć jak sama pisze nie jest jej łatwo….
Czy Pani wie, że Ona robi to z myślą o innych…, bo wie, że te informacje mogą komuś pomóc przezwyciężyć jego własny strach…
Dwie osoby z „Rodziny” Forum (Siedem i Agnusek) wpadły na cudowny pomysł, by pomóc naszej Ness…, jeśli znajdzie Pani chwilkę, to proszę wejść na Forum ogólne,
temat: „….dla NESS….”
i poczytać…
<siedem…mam nadzieje, że nie masz mi za złe, że zapraszam na Twój temat?:)>
Pani Krystyno, czy wie Pani jakich cudownych Ludzi spotkałam tu dzięki Pani?
Myślę, że wielu z nas ma pewność, że w każdej chwili znajdzie tu Kogoś, Kto wyciągnie do niego pomocną dłoń.
Proszę niech Pani też pomyśli ciepło o Ness, bo to cudowna Kobieta… mam nadzieje, że kiedyś uda mi się Ją spotkać osobiście…
Pozdrawiam i dziękuję, że stworzyła nam Pani „dom”…