jak ja Pani zazdroszczę...

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

jak ja Pani zazdroszczę...

Postprzez zbi.gra.durzynscy Cz, 22.03.2007 11:24

Droga Aktorko !
Gdzie ja stałam w tej kolejce do Boga, kiedy rozdawał taką pracowitość, pasję życia, wytrwałość ?! Pewnie tę kolejkę przeoczyłam po prostu. A teraz - już za późno, może w natępnym życiu...Pojadę do RPA, będę pracować w ośrodku dla chorych, porzuconych dzikich zwierząt...Nauczę się biegle 2 języków obcych. Zrobię wszystko, żeby być niezależną finansowo od drugiej osoby ( moja emerytura nie pozwala na samodzielną egzystencję, "poziom"życia, wycieczki zagraniczne i wszystko inne-dzięki mężowi..jaka to beznadzieja).
Jaka Pani szczęśliwa, chociaż trudno mi pojąć, skąd Pani czerpie siłę na taki tryb życia....?? Swoim życiem mogłaby Pani obdzielić trzy takie osoby jak ja - to DAR od losu. Pozostaję z ustami otwartmi z podziwu : :o i serdecznie pozdrawiam. Ciagle marzę o zobaczeniu Shirley...
zbi.gra.durzynscy
 
Posty: 59
Dołączył(a): Pn, 23.01.2006 15:14

Postprzez Krystyna Janda Cz, 22.03.2007 22:02

Bardzo Panią pozdrawiam. A Shirley parwdopodobnie będe grała i grała i grała....
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja