Witam.
Hmmm.... bardzo śmieszne te opisy książek, ciekawe czyj to pomysł...?
Już zaraz koniec roku szkolnego i mam wakacje! Nie ciesze się z samych wakacji, bo właściwie to ja chyba jestem stuknięta, bo wolałabym chodzić do szkoły i na śpiew, ale cieszę się z tego ,że w sierpniu, albo we wrezśniu wybieram się do Warszawy na "Boską", już się nie mogę doczekać! A z samych wakacji to wcale się nie cieszę , bo będę się nudzić. Mam coś w sobie z pracoholiczki, chyba Pani również, bo kto normalny pisałby o 5 nad ranem w komputerze?! Szczerze, to np. ja, bo już na nogach od 5:30 jestem, i o szóstej czytałam "Dziady" A.M. Jak nie wiem co robić w nocy i nie mogę spać to biorę sobie jakąś książkę i od razu "padam" i zasypiam. Próbowała Pani z książkami??? Bo skoro nie sypia Pani po nocach....a mnie książka no... prawie zawsze uśpi
Pozdrawiam i życzę więcej spokojnego snu, myślę ,że w wakacje trochę Pani sobie pośpi
Karolina S.