Nigdy nie widzialam Pani na scenie...

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Nigdy nie widzialam Pani na scenie...

Postprzez Pooh N, 23.03.2008 12:44

...i na pewno wiele trace.
Juz w kwietniu uda mi sie zmienic ten stan rzeczy i pojawie sie na 'Shirley'. Wiaze sie z tym lot do Warszawy, wloczega hotelowa, tesknota za dziecmi, ale i tak to zrobie, obiecalam sobie to na Nowy Rok!
Wracajac do tytulu watku, nie widzialam Pani na scenie...przeczytalam za to wszyskie Pani ksiazki i kazde slowko dziennika.
Wlasciwie to chcialam tu napisac, jak bardzo Pania cenie jako czlowieka, jak mnie Pani inspiruje...chociaz doceniam bardzo to, co Pani robi zawodowo, jednak dla mnie nie to jest najwazniejsze.
Uwielbiam Pani poczucie humoru i to, ze Pani tak pieknie zyje...
Jak dobrze, ze pozwolila sie Pani poznawac nie tylko jako aktorka.
Czekam cierpliwie na Pani powrot i pozwalam sobie Pania usciskac choc wirtualnie.
Dobrych Swiat!!!
Kasia
*Pooh*
Pooh
 
Posty: 1
Dołączył(a): N, 23.03.2008 12:22
Lokalizacja: Bruksela

Postprzez Krystyna Janda Wt, 25.03.2008 07:58

Dziękuję. Pani przyjazd na moj spektakl po tym liście to nie alda wyzwanie dla mnie. No cóż , ten zawód to nieustanny egzamin. Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja