klaskaniem mając obrzękłe prawice

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

klaskaniem mając obrzękłe prawice

Postprzez regrette Cz, 10.04.2008 13:03

No masz ci los...
Po raz kolejny odwiedziła Pani Wrocław, a ja po raz kolejny przyszedłem do impartu z anginą (podobnie jak na grudniową Shirley). Ale ja wiem, to 'zemsta losu', wszak obiecałem rewizytę w Polonii i dalej nie spełniłem tej obietnicy...

Ale ja nie o tym.
Wiele się tu mówi o grze aktorskiej, muzyce. A ja tym razem pragnę zwrócić uwagę na układy choreograficzne Boskiej :) uśmiałem się do łez!!! Pani Krystyno - więcej tańczyć proszę!!! :) kastaniety - super!!!

Byliście wszyscy (łącznie z pieskiem) Boscy! [sic!].

I refleksja na koniec. Gdzie jest aktor kiedy gra? "Gdzie: się czuje w środku? Zwłaszcza w tych momentach bez słów - gdy stoi Pani tyłem do widowni i my widzimy tylko Anielskie Skrzydła. Gdzie Pani wtedy jest myślami? ...

Rychłej wiosny życzę! Pani i sobie samemu - takiej słonecznej, ciepłej i pachnącej czereśniami!

Miłego pobytu we Wrocławiu!

Pozdrawiam,
Piotr
regrette
Avatar użytkownika
regrette
 
Posty: 619
Dołączył(a): Wt, 04.12.2007 01:17
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Krystyna Janda Cz, 10.04.2008 15:18

Dziurkuję. Kiedy stoję w Boskiej tyłem zawsze myślę o jednym...ale to moja sprawa bardzo osobista.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja