Pani Krystyno,
czy Tesia już u Państwa się zadomowiła?
W ubiegłym roku moja siostra przyprowadziła do domu ze schroniska starą, schorowną wilczurzycę. Lekarze dawali jej miesiąc życia. Moja siostra stwierdziła, że chciałaby,żeby to psisko chociaż przez ten miesiąc poczłapało sobie po zielonej trawie w ogrodzie i miało zawsze pełną miskę. Donia przeżyła jeszcze 3 miesiące. Myślę, że to były to najlepsze miesiące w jej życiu.
Serdecznie pozdrawiam
Karlina
P.S.
Trzymam kciuki za tegorocznych maturzystów!