Szanowna Pani Krystyno!
dziwnym trafem udało mi się wygrać bilety do Pani Teatru! mamy jednak pewien kłopot, bo do Warszawy mamy trochę daleko, ale jesteśmy gotowi przyjechać! nie mamy jednak z kim zostawić naszej półrocznej Polki, nie znamy nikogo w stolicy więc postanowiłam, jeśli się Pani zgodzi zabrać ją ze sobą na spektakl! czy mogę? proszę napisać, co Pani o tym sądzi? pozdrawiam agnieszka