kryzys

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

kryzys

Postprzez o So, 07.03.2009 06:46

Wieczorem kręcę się w łóżku w nieskończoność, biorę proszek nasenny, po jakiejś chwili zasypiam... rano budzę się z jakimś irracjonalnym niepokojem, serce wali jak młot, w gardle stoi gula, potem do mnie coś dociera. Show must go on... Nie lubię zmian! Nienawidzę! Straciłam pracę. Podobno kryzys.... A po środku dziś śniła mi się Pani, tak spokojnie, tak miło, tak jasno, z uśmiechem... Dziękuję :)
Tak sobie myślę, że bardzo się za Panią stęskniłam, ale teraz będę miała dużo czasu na te moje "tęsknoty"...
Pozdrawiam
olga
Avatar użytkownika
o
 
Posty: 2373
Dołączył(a): N, 24.04.2005 15:00

Re: kryzys

Postprzez Krystyna Janda N, 08.03.2009 16:03

Pozdrawiam. Spokoju i atrakcyjnej pracy życzę.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja