Poświątecznie

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Poświątecznie

Postprzez Julita89 Wt, 14.04.2009 00:43

Kochana Pani Krysiu, jak się Pani czuje po Świętach?? Święta jak to Święta przeminęły szybko, a teraz to tylko marzę, żeby się lepiej poczuć po tych dwóch dniach jedzenia - o matko jak można było?! Zaczęlam od kurowania się filmem, bo na nic innego to chyba narazie nie ma siły - przed chwilą obejrzałam ,,Parę osób mały czas", jeszcze do tej pory nie miałam możliwości go zobaczyć i dla mnie świetny i Pani rewelacyjna! Czy do tej roli też miala Pani tyle wcześniejszych przygotowań, to znaczy nie, źle pytam, inaczej, bo ja wiem, że do kazdej roli Pani wkłada 100% serca i całą siebie, ale chodzi mi o takie przygotowania jak przed ,,Małą Steinberg". Tak mi się od razu skojarzyło, mimo, że w tym filmie i w tamtej sztuce problemy były różne... ale jednak w jednym i w drugim przypadku chodziło o wcielenie się w chorego człowieka. Jak tak poczytałam jak się Pani do ,,Małej..." przygotowywała, ile to czasu, poświęceń, dzięki temu nabytych nowych doświadczeń, to naprawdę, że bylam pełna podziwu i zachwytu to mało powiedziane. No ale ,,Małej..." niestety nie widziałam. Tak się zastanawiam, czy jest ktoś prócz Pani kto by tak perfekcyjnie podchodził do swojej pracy w tym zawodzie.
No prasowanie spodni albumami na zdjęcia? Aż chyba sama sprawdzę :lol: A tak na poważnie, to zaintrygowało mnie to "widzenie skórne" jak to zostało określone. Nie słyszłam o tym wcześniej, czy takie coś jest naprawdę mozliwe?
Dzieci zrobiły piękne pisanki! Miło, że Pani je uwieczniła na zdjęciu.
A teraz - najgorsze pytanie dla kierowcy. Mój wujek opowiedział wczoraj taką sytuację. Jechali razem z ciocią (chcę dodać, że ciocia Pani imienniczka :D co mnie cieszy bardzo, że choć jedna u nas w rodzinie) w niedzielę do nas i w drodze cioci się zasnęło. Ale w pewnym momencie się przebudziła i z całą troskliwością żony zapytała ,,Nie chce ci się spać...?" Wujek został rozłożony na łopatki, bo to było ostatnie pytanie jakie chciałby w tamtym momencie usłyszeć, podejrzewam, że ciocia nie dobudzona jeszcze całkiem nie zdawała sobie z tego sprawy... no cóż... chęci miała napewno dobre :wink:
Czasem nie mogę zrozumieć czy goście jak przyjeżdżają na Święta, w dodatku rodzina, to czy po to żeby każdy się zaszył ze swoim telefonem komórkowym albo żeby sobie telewizję pooglądać...? Trochę tak było niestety. Moim rodzicom też się to strasznie nie podobało. No ale nauczyłam się od Pani , że jak są goście i oni chcą się bezmyślnie w to pudło gapić, to trzeba robić to na co oni maja ochotę.
Wczorajszy Dyngus u nas o dziwo mniej tradycyjny niż zwykle, a właściwie to go w ogóle nie było... a może i lepiej... Święta miały być przyjemne. Mam tylko nadzieję, że Pani jakaś niemiła niespodzianka na ulicy np. nie spotkała????
Od jutra zaczynam pracować nad sobą po Świętach... mam nadzieję, że nie będzie jak co roku :D
Jakiś czas temu koleżanka mamy dała się wciągnąć i pożyczyła ode mnie drugą część Pani Dzennika, jest w trakcie i mówi, że czyta się bardzo bardzo i niezwykle się jej podobała ta historia z szalem w motyle. Mówi, że boska! Potwierdziłam, bo mnie też się strasznie podobała.
I żart na koniec, mam nadzieję, że się Pani nie obrazi, ale chyba Pani kiedyś mówiła czy pisała, że lubi Pani dowcipy o blondynkach?
Blondynki grają w brydża ostro licytując:
- Pas.
- Pas.
- Dzwonek.
- To ja pójdę otworzyć.

I wie Pani dlaczego dowcipy o blondynkach są takie krótkie?
- Aby brunetki mogły je zapamiętać...
- Aby mężczyźni mogli je zrozumieć...

Ciepłe, poświąteczne pozdrowienia dla Pani wysyłam i życzę udanego dnia
Julita
Sztuka jest zwierciadłem rzeczywistości, ale można je ustawiać pod różnymi kątami.
Avatar użytkownika
Julita89
 
Posty: 3739
Dołączył(a): Pt, 17.10.2008 23:57

Re: Poświątecznie

Postprzez Krystyna Janda Wt, 14.04.2009 06:04

Tak, jakoś ludzie coraz mniej mają sobie do powiedzenia. Ja tez pamiętam ze wcześniej gadaliśmy przy stole do północy, opowieściom nie było końca, a teraz ... no tylko tyle że my nie włączamy telewizora, tylko na wiadomości do czasu do czasu. Pozdrowienia dla rodziny i pani.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja