No i byłam ! Łał !! Coś takiego mi przychodzi do głowy. To było coś naprawdę wspaniałego ! Premiera wyszła genialnie a Bagdad Cafe to piękna historia przy niesamowitym głosie Pani Katarzyny Groniec. Siedziałam totalnie zahipnotyzowana i z wielkim uśmiechem na twarzy. Pani Krystyno wychodząc z teatru szłam koło Pana Koterskiego i słyszałam przez przypadek co mówił. Był zachwycony , nie mógł nic powiedzieć tylko że "świetne , fenomenalne , widowisko jakich mało''. Po skosie ode mnie siedziała Weronika Rosati z wielkim uśmiechem. Pani Krystyno wyszło GENIALNIE..!! Mówi Pani o takich niedoróbkach technicznych, ja to właśnie lubię bo widzę że coś się dzieję na moich oczach , że to jest prawdziwe. I było, oj było !! Hahaha muszę się Pani przyznać do czegoś , już pod koniec jak wszyscy wychodzili miałam ochotę pobiec i Pani tak cholernie pogratulować !! Hahaha ale zeszłam za ziemię. Warto chociaż raz być na premierzę , żeby zobaczyć na czym to polega. Prasa , prasa. Aktorzy , reżyserzy. Denerwowała się Pani ? Bo nie było widać . Jak zawsze Pani uśmiechnieta.
Jak ja lubię miusicale , to są takie ładne historię z piękną muzyką.
P.S Dobry reżyser zawsze ma coś do zarzucenia do swoich dzieł.. ( tak czytałam) i to właśnie oznacza że jest dobry !
Tylko JAk się Pani udało sprowadzić tego fantastycznego LWA..
(uwielbiam lwy ) A ten nawet słuchał jak ktoś mówił .
Z mojej strony szczere GRATULACJE!
Tysiąc się Pani takich bukietów należy !