Droga Pani Krystyno,
zarejestrowałam się dzisiaj na Pani stronie. W Teatrze Polonia staram się być regularnie przynajmniej raz w miesiącu. Ostatnio we środę na "Szczęśliwych dniach"... Pani jak zwykle znakomita, Pan Trela w fenomenalnej formie. Czekam na "Boską", bo jeszcze nie udało mi się dostać na ten spektakl.
Całym sercem jestem z Panią i tym, co Pani robi. Zarażam miłością do Pani teatru moich znajomych i uczniów. Jestem nauczycielką polskiego w jednym z liceów warszawskich. I wie Pani, co? Moi uczniowie przekonują się do teatru dzięki temu, co Pani robi.
Dziś 1. listopada - data szczególna, dla Pani, dla mnie. W tym roku minęła 20. rocznica śmierci mojej Mamy. Zaciera mi się Jej obraz. Miałam 14 lat, jak zmarła. Ale nie przestaję za Nią tęsknić... Pocieszam się jednak słowami księdza Twardowskiego: "przecież tylko nieobecni są najbliżej"...
Pozdrawiam Panią serdecznie, wszystkich aktorów Teatru Polonia i nowego dzieła, Och-Teatru (mieszkam na Ochocie).