Jakżeż ja się uspokoję...

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Jakżeż ja się uspokoję...

Postprzez Julita89 Śr, 10.02.2010 20:13

Droga Pani Krysiu

bardzo miła niespodzianka spotkała mnie dziś, początkiem tygodnia. Dostałam wiadomość nie znoszącą sprzeciwu: ,,Kupuj Poradnik!"
Nawet nie pomyślałam żeby się sprzeciwiać :D Bardzo miło mi się zrobiło, gdy zobaczyłam, że Pani nie porzuciła pisania tam po rozstaniu z rozmowami z Jędrkiem i wnuczkami i za to dziękuję. Liczę, że to nadal będzie stała Pani rubryka.
Strrrrraaaarasznie (jakkolwiek strasznie by to słowo nie brzmiało :wink: ) lubię Pani pisanie i podkreślam to przy każdej okazji :)
A taką płytę kupiłabym sobie z wielką chęcią. Choć przyznam, że często jedyne co mnie uspokaja, to muzyka Pana Preisnera.

Chciałam jeszcze napisać, że zaczytałam się w książkę Pana Bugajskiego ,,Jak powstało przesłuchanie", Pani wspomniała kiedyś, że nawet nie miała pojęcia, że taka powstała. Niektórzy twierdzą, że więcej tam historii i polityki niż filmu, co może poniekąd jest prawdą, ale czytam z wielką ciekawością.

Mam nadzieję, że Pani wypoczęła i spokojnie wróciła do Polski :) Ale jak wynika z Dziennika, praca dosięga Pani nawet na urlopie.. Cóż, to pewnie ten energetyzujący klimat :wink:

Serdecznie Panią pozdrawiam
i dołączam już tłustoczwartkowo :)

Obrazek,

J.

PS. Forumowa Koleżanka, Karolina95, prosi by dołączyć także i jej podziękowania dla Pani za świetny felieton :)
Sztuka jest zwierciadłem rzeczywistości, ale można je ustawiać pod różnymi kątami.
Avatar użytkownika
Julita89
 
Posty: 3739
Dołączył(a): Pt, 17.10.2008 23:57

Re: Jakżeż ja się uspokoję...

Postprzez Krystyna Janda N, 14.02.2010 09:53

Ukłony, jestem szczęśliwa ze się felieton podobał. Pozdrowienia dla obu Pań.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja