"Rewers" chwalony we Francji
Poniedziałek, 29 listopada
Francuscy recenzenci filmowi z zainteresowaniem przyjęli "Rewers" Borysa Lankosza, który wszedł w tym tygodniu do kin nad Sekwaną. Mimo rozmaitych opinii, niemal wszyscy chwalą "czarny humor" filmu i talent młodego reżysera.
"Rewers" wszedł na francuskie ekrany jako "Perypetie zakochanej w dobie Stalina"
"Rewers", który mogą zobaczyć od środy widzowie w sześciu kinach w Paryżu i innych miastach, w wersji francuskiej nosi tytuł "Perypetie zakochanej pod rządami Stalina". Na ogół przychylne notki o filmie znalazły się w wielu opiniotwórczych gazetach, m.in. w dziennikach "Le Figaro", "La Croix", tygodniku "Le Point" czy popularnym przewodniku kulturalnym "Telerama".
Obszernie pisze o filmie krytyk dziennika "Le Monde" Jean-Luc Douin, który - mimo pewnych uwag krytycznych - nie szczędzi pochwał Lankoszowi i jego dziełu. Styl "Rewersu" Douin uznaje za "bardzo oryginalny", przypomina on bowiem "oglądany z dystansem melodramat".
czytaj dalej
"Ten błyskotliwy film sprawia wrażenie, jakby był zrobiony przez młodego filmowca, który chce nam pokazać wszystko, co potrafi zrobić. Podobnie jak Lars von Trier, kiedy realizował swój pierwszy film 'Element zbrodni'" - uważa Douin.
Krytyk zwraca uwagę, że Lankosz lubuje się w pastiszu innych filmów, w tym kryminałów Alfreda Hitchcocka, i mnoży wciąż zabawy z kamerą - np. często stosuje ujęcia z "żabiej perspektywy", czy montowanie na przemian scen czarno-białych i kolorowych. Nadmiar popisów stylistycznych - w opinii Douina - jednak szkodzi filmowi.
"Borys Lankosz jest zdolny, ale powinien jeszcze udowodnić, że potrafi przezwyciężyć tę (...) manierę" - konkluduje recenzent "Le Monde".
Film - zwłaszcza za "czarny humor" - chwali także tygodnik kulturalny "Telerama", przyznając mu trzy punkty w pięciostopniowej skali. Gazeta nazywa "Rewers" "opowiastką pełną nostalgicznego i trącącego myszką uroku".
Raczej krytycznie ocenia natomiast film tygodnik "Le Nouvel Observateur". Jego zdaniem, mimo udanego "wisielczego humoru" i nawiązań do czeskiej nowej fali z lat 60., film nie jest porywający. Recenzent tej gazety uważa, że wynika to ze "zbyt mozolnego i ciężkawego" scenariusza "Rewersu".
"Rewers" można było obejrzeć w ubiegłą środę w czasie trwającego w Paryżu festiwalu filmu polskiego "KINOPOLSKA". Oprócz niego prezentowanych jest w ramach tego przeglądu wiele innych nowych produkcji polskiej kinematografii, m.in. "Wszystko co kocham" Jacka Borcucha, "Świnki" Roberta Glińskiego, "Matka Teresa od kotów" Pawła Sali czy "Zero" Pawła Borowskiego.
źródło informacji: INTERIA.PL/PAP
___________________________________________________________________________________________
Janda i Radziwiłowicz w polskiej wersji "In Treatment"
29 listopada 2010
Czy seriale telewizji HBO Polska dorównają "Aniołom w Ameryce" i "Rodzinie Soprano" ? Na początek powstanie "Bez tajemnic" z Jerzym Radziwiłowiczem i Krystyną Jandą - o psychoterapeucie, który sam potrzebuje pomocy - informuje "Gazeta Wyborcza".
Szefowa HBO Polska w rozmowie z dziennikiem mówi m.in.: HBO potrafi łączyć sztukę z podejściem komercyjnym, ikony światowego kina mogą tu realizować swoje najbardziej odważne i ambitne pomysły. Podobne warunki chcemy dać twórcom w Polsce.
Na początek HBO Polska wybrała amerykański format "In Treatment". O powodach takiej decyzji dyrektor HBO Polska mówi: - Spełnia nasze założenia - jest inteligentny, odważny obyczajowo i działa
na emocje. Tak naprawdę to adaptacja izraelskiego formatu, który z powodzeniem zrealizowało potem amerykańskie HBO jako "In Treatment". W Polsce będzie nosił tytuł "Bez tajemnic". To serial o problemach współczesnych ludzi z perspektywy psychoterapeuty i jego pacjentów. A psychoterapeuta sam ma kłopoty, które wpływają na jego pracę.
W amerykańskiej wersji główną rolę gra Gabriel Byrne , jego terapeutkę - Dianne Wiest , do polskiej wersji zaangażowano Jerzego Radziwiłowicza i Krystynę Jandę. - Zależało nam, by to byli aktorzy, których charyzma byłaby inspiracją dla całej ekipy. Poza tym w serialu występują Marcin Dorociński , Łukasz Simlat , Małgorzata Bela , Anna Radwan i Ilona Ostrowska .
Powstanie 45 odcinków, co jest sporym wyróżnikiem dla tego typu produkcji w naszym kraju. Wśród reżyserów znajdą się Jacek Borcuch i Anna Kazejak . Każde z nich swoje odcinki. Oboje doskonale rozumieją, czym jest HBO, poza tym Ania właśnie zadebiutowała w długometrażowej fabule, a Jacek jest tegorocznym polskim kandydatem do Oscara. Premiera przewidziana jest na 15-lecie obecności HBO w Polsce, jesienią 2011.
To nie koniec serialowych planów HBO Polska. Dwie kolejne produkcje są w fazie developmentu. Jeden z nich będzie adaptacją książki.
[Stopklatka / Gazeta Wyborcza]
____________________________________________________________________________________________
Złote Kaczki - zwycięzcy, film.pl
Weekend z R., culture.pl
Światowa premiera Weekendu z R., plejada.pl
Weekend z R. i Jandą, vipnews.pl
____________________________________________________________________________________________
Wieść o serialu HBO - rewelacja!!! I ponownie Pani w duecie z Panem Radziwiłłowiczem...super!
Śnieżne pozdrowienia z życzeniami odśnieżonych dróg, aby aktorzy i publiczność mogli docierać na spektakle na czas. Serdeczności,
Natalia