"Miłość" i kobiety

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

"Miłość" i kobiety

Postprzez Julita89 Pn, 28.02.2011 08:15

Dzień dobry Pani Krystyno,

Wczoraj, po bardzo pracowitym okresie, z dużą przyjemnością wybrałam się na spektakl „Miłość ci wszystko wybaczy”. Na tę chwilę był to bardzo trafny wybór :)
Zaintrygował mnie przede wszystkim temat spektaklu. Co więcej, zderzenie młodego pokolenia ze starszym, doświadczonym aktorem.
W roli Oli spodobała mi się bardzo Hania Konarowska. Nie miałam dotąd okazji przekonać się o jej bardzo dobrych aktorskich możliwościach. A Pan Piotr i w tym spektaklu szalenie ujmujący..
Nie mogę nie wspomnieć o wzruszających momentach tych związanych tak z muzyką w spektaklu (Ordonka, cudowna pieśniarka…) jak i wspomnień pana Kazimierza..
Świetny tekst, mądre wartości.
Będę polecać, względnie sama przyprowadzać znajomych, tak jak pozostałe obejrzane przeze mnie u Was spektakle :)
A poza wszystkim – bardzo lubię ten klimat małej sceny.

Ładnie Pani pisze o Marii Skłodowskiej.
Szczególnie spodobał mi się wpis z 21go. ("W gazetach piszą ..wielkie zwycięstwo feminizmu, dopuszczono kobietę do wykładania na wyższej uczelni, do nauczania studentów obu płci... A dziennikarz kończy artykuł słowami… zaprawdę powiadam wam : bliski jest czas , gdy kobiety staną się istotami ludzkimi….")
Cóż… Nawet zdarza się nam przemówić ludzkim głosem ;)

Z pozdrowieniami,

Julita
Sztuka jest zwierciadłem rzeczywistości, ale można je ustawiać pod różnymi kątami.
Avatar użytkownika
Julita89
 
Posty: 3739
Dołączył(a): Pt, 17.10.2008 23:57

Re: "Miłość" i kobiety

Postprzez Krystyna Janda Pn, 28.02.2011 21:19

Pozdrawiam pani Julito.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja