Na motywach piosenki Wojtka eM. : MOJE ULUBIONE DRZEWO, do muzyki Jerzego Derfla
Moja ulubiona aktorka
Pomnę jak zmokłe oczy mijał tusz złośliwy
Jak mi drżało serce - nie na niby
Gdy wieczorami, przy marszałkowskiej, otwierała wrota
Talent rzucał łuny złota, a na scenie rosła
Moja ulubiona aktorka
Krystyna, Krystyna
Jak ją za mocno uszczypniesz w prawo
To w lewo się wygina
A jak za mocno szczypniesz w lewo
To w prawo spojrzy z obawą
A młodsza Zuzia szepnie z głośna:
Śmiało, no śmiało!
Upiór, co jej z oczu błyska -
Teatru dziedzictwo!
Jak ją do ziemi los przyciska
Ona nam szepce : - pic to!
A jak prostuję się, nam ona
Powtarzamy: - Tak trzymaj!
Nasze motto ulubione -
Wytrzyma, wytrzyma...
Posiwiała ta Krystynka, w której się kochamy
Postarzała się Shirley, którą jej podpowiadamy
Lecz znad spraw, znad listów gończych, znad spania marno
Wszędzie, gdzie los z nią zatańczy, wszędzie pójdziemy za nią!
Nasza ulubiona aktorka
Krystyna, Krystyna
Jak ją za mocno uszczypniesz w lewo
To w prawo się wygina
A jak za mocno szczypniesz w prawo
To w końcu wkroczy z wprawą
A starsza Magda krzyknie radosna:
Brawo, brawo !
Więc ochraniajmy ją miłośnie
W polonii, och każdym wieczorze
Chrońmy Krystynę, która rośnie
na scenie, i w każdej osobie!
Chroń tę Krystynę, co wciąż od nowa
Prostuje się zajadła
Trzeba by cały świat,wykarczować
Żeby... padła...?
A Ty, mój niebieski boże
Schroń w niej, tę nadzieję
Że póki kolejna premiera
Szczęśliwie się wysieje
Znów wyjdzie z pragnień swych, do ludzi
I pójdzie z matki,w córkę
Nasza aktorka ulubiona
Krystyna Krystyna
Nasza aktorka ulubiona
Krystyna Krystyna...
(I Wajdy aktorka ulubiona)
Uśmiecham się urodzinowo - bardzo długo i szeroko
Cicho marząc,że Pani również!
Patrycja