Droga Pani Krystyno!
Za chwil parę kończy się stary a zaczyna Nowy 2012 rok. Chciałabym złożyć Pani jak najlepsze życzenia wielu szczęśliwych momentów na scenie i poza nią, wielu nowych wspaniałych przedsięwzięć teatralnych.I oby było jak najmniej trosk i kłopotów w życiu Pani, Pani Marysi oraz wszystkich Pani bliskich. I dużo takich małych sukcesów i radości dnia codziennego, bo także z nich składa się nasze życie. A przede wszystkim dużo sily, energii tyle co zawsze i zdrowia. Ja dzisiejszy sylwestrowy wieczór spędzam podobnie jak Pani w domu z mamą. I moja mama też piecze coś ekstra choć generalnie przestawiamy się poświątecznie na lżejsze potrawy. Paniom tj. Pani oraz Mamie także życzymy miłego wieczoru. I jeszcze raz wszystkiego co najlepsze.
Uśmiechy przesyłam
Ewa Sobkowicz
PS.Nowy 2012 teatralnie zaczynam "Białą bluzką" choć to dopiero 28 stycznia, ale za to załapię się jeszcze tego samego dnia na Kabaret Macież na nowej Och- cafe scenie. Czy Pani może korzystając z wcześniejszej obecności, że się tak wyrażę, też tam będzie ? Zakręciłam się znowu chodzilo mi oczywiście o kabaret. Czy uświetni Pani występ swoją obecnością?
PS2.Żal trochę, że w lutym ostatnie spektakle " Boga" w Polonii. Oczywiście pożegnam tytuł choć to będzie mój zaledwie drugi raz. Uwielbiam ten rodzaj humoru, jaki proponuje Woody Allen.