Pani Krystyno,
Spędziłam dziś bardzo miłe popołudnie z „Panem Jowialskim” . Państwo Jowialscy po prostu boscy! Od dzisiaj zostaję wielką fanką pani Magdaleny Zawadzkiej i pana Mariana Opani … no i oczywiście czarującego Ludmira. Nie mogę uwierzyć, że odkryłam TEATR tak późno!
Pani Krystyno, mam pytanie. Niedługo przyjadę na „Danutę W”, czy byłaby wtedy możliwość otrzymania od pani autografu? Nie chciałabym robić pani problemu więc jeśli będzie to pani nie na rękę to oczywiście zrozumiem.
Pozdrawiam serdecznie
Paulina