Ha-ha, oj ci panowie z Pani dziennika.
Ze strachu ci faceci tacy ignoranccy, aroganccy, "kulturowo" lekcewaza, bagatelizuja skutecznosc kobiet, pomniejszaja...Obecna cywilizacja (wojen i zniszczenia) zbudowana zostala na "samcu-alfa" tzn. facecie ktoremu wmowiono ze musi byc twardy, nie moze plakac, ma byc bezlitosny. O swojej kobiecej stronie natury tez ma zapomniec. No i mamy takich panow maczo, co z wlasnej pelnej (ying&yang) natury obdarci zieja ogniem ego-alfa-najwyzszego w stadzie. I zdaje im sie ze od nich swiat zalezy. Jeszcze im mamy wmowily ze sa tacy wspaniali, na pierwszym miejscu, nieomylni.
A ci panowie jak nikt nie patrzy to tacy smuuutni, sierotki takie zagubione. Depresyjni bardzo. Moze czuja jak kolo dziejow historii zatacza krag i "what goes around comes around"....Panowie wyluzujcie, wiecej poczucia humoru !
Pani Krysiu, pozdrowienia, kosmicznego 2013 i niech Moc bedzie z pania!