jeszcze raz o naszych zwierzetach

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

jeszcze raz o naszych zwierzetach

Postprzez tess Śr, 13.08.2014 20:50

Prosze mi wierzyc - nie ma w mnie slowa krytyki. Jako ze Pania bardzo szanuje za relacje ze zwierzetami, a takze empatyczne i altruistyczne podejscie do spraw ludzkich. - chcialabym zadac nastepne pytanie. Pewnie dlatego ze moze mi to pomoze podejmowac wlasciwe decyzje jesli chodzi o moich podopiecznych.

Zwierzeta nie potrafia mowic , jedynie mozemy ocenic ich samopoczucie i well being po ich zachowaniu. Jesli kotu bylo zle i weterynarz powiedzial ze sie skarzy a takze Pani napisala ‘’ Nie sypiał, nie jadł, płakał.’’ Nie miala Pani ochoty skrocic jego cierpienie ?
Jesli nie bo na to wyglada to co Pania motywowalo ?

Jak my opiekuni zwierzat mamy podejmowac takie decyzje aby bylo ‘dobrze’ ?
tess
 
Posty: 72
Dołączył(a): Pt, 16.12.2011 18:41

Re: jeszcze raz o naszych zwierzetach

Postprzez Krystyna Janda Cz, 14.08.2014 19:24

Nie wyobrażałam sobie żeby podjąć decyzję o uśpieniu. Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja