Moja winna ze nie zdawalam sobie sprawy z warunkow pisania na Pani stronie. Ze mile widziani sa tylko ci ktorzy pragna pytac ale w tej samej chwili zachwycac sie nad Pani osoba.
Moze warto napisac ten warunek na stronie glownej. Nie bedzie w przyszlosci problemow a tylko epopeje na temat Pani klasy, uroku, kunsztu aktorskiego i wielkosci.
Nazywanie ‘’ grupa frustratów’’ ludzi ktorzy z niesmakiem patrzyli sie na fotomontaze przez Pania zamieszczone i dali o tym znac jest malo eleganckie…………………….!
''Nerwowa reakcja na krytykę wcale nie kładzie jej kresu; przeciwnie, rodzi w oceniającym przekonanie, że ma rację w tym, co mówi.''
No coz, ta strona jest Pani wlasnoscia a ja tutaj bylam gosciem. Prosze sie obawiac nie grozi Pani moja nastepna wizyta.
Pozdrowienia,
Lekko zszokowana i Tess