Pani Beato, niech mnie pani nie poucza, nie wynosi się ponad innych, nie obraża mnie insynuując mi brak inteligencji i kultury oraz niech mnie pani do Pudelków nie odsyła, bo mogę zrewanżować się drogowskazem do Gościa Niedzielnego albo Playboya jeśi pani woli.
To jest dział korespondencji tylko i wyłącznie do Pani Jandy.
Swoje mądraliństwa weteranki proszę publikować choćby w Hyde Parku lub w poczcie prywatnej.