między krótkim
dobranoc
a dłuższym
dzień dobry
odszedłeś mi
niechcący
z zapartym tchem
patrzyłam jak nikniesz
mi w oczach
w których miałam
resztki snu
i modliłam się
o nie bycie tu ani teraz
na granicy
wytrzymałości
twojej niemej wieczności
/ 03.01.2015
Siedem to szczęśliwa liczba, tak mówią. Ale szczęścia dziś nie życzę. Siły i miłości zewsząd.