:)

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

:)

Postprzez K&J Cz, 28.01.2016 20:05

Pani Krystyno!
Postanowiłyśmy w końcu zostawić tutaj kilka słów od siebie. Przez bardzo długi czas obserwujemy Pani działalność artystyczną, którą jesteśmy absolutnie zachwycone, chociaż niestety nie widziałyśmy Pani na żywo, lecz wszystko przed nami i mamy nadzieję, że już niedługo to się zmieni (czekamy we Wrocławiu!). Obserwujemy jednak dość milcząco, a ostatnie wydarzenia sprawiają, że już wcale nie chcemy siedzieć cicho, ponieważ wyprawiają się rzeczy, które nie mieszczą nam się w głowach. To bez sensu żeby odzywali się tylko ci, którzy najlepiej zrobiliby, gdyby siedzieli cicho. Jako że strasznie się ostatnio wkurzamy (delikatnie mówiąc) i żeby nie odpisać co poniektórym wszystkowiedzącym, musimy gryźć się w klawiatury, mamy gorącą linię telefoniczną (bo jedna z nas cechuje się większym spokojem i uspokaja tę z większym temperamentem ;)) i ogólnie o niczym innym nie rozmawiamy, zdecydowałyśmy się w końcu do Pani napisać. Do rzeczy!

J: Jest Pani fenomenalna i niech sobie Pani nie pozwoli wmówić, że jest inaczej! Od kiedy sięgam pamięcią, uwielbiam Panią. Dokładnie pamiętam koncert „Zielono mi” i cudowne „Na zakręcie” (a miałam wtedy niespełna 7 lat), przeczytałam wszystko, co tylko można było przeczytać, jestem w trakcie poznawania całej filmografii i szczerze mówiąc, nie trafiłam jeszcze na nic, co by mi się nie spodobało.. :) W dodatku kilka lat temu przypadkiem pożyczyłam „Małpę” mojej siostrze, która tak zaraziła się miłością do Pani, że w tym momencie razem tworzymy tę wypowiedź. Przez to, że dzielę się wśród znajomych niemal wszystkimi Pani wpisami facebookowymi, zaraziłam też kilku z nich i z niewielu rzeczy jestem tak dumna. :) Muszę wspomnieć, że „Tatarak” to film, który daje tak dużo emocji i jest tak genialnym dziełem, że trudno mi teraz odnaleźć słowa, którymi mogłabym to opisać.
K: Od razu po przeczytaniu „Małpy”, którą pożyczyła mi siostra, wykupiłam wszystkie dostępne w księgarniach książki Pani autorstwa. To czego nie mogłam znaleźć, szukałam w antykwariatach (mam zadatki na psychofana, ale naprawdę niegroźnego :)). Książki przez przypadek zamówiłam na adres sąsiadki, która zrobiła mi awanturę, że posługuję się bezprawnie jej adresem i o mały włos przesyłki wylądowałyby w koszu, a ja na policji przez niewinną pomyłkę (2/3 czy 3/2 – co za różnica? :) Najprawdopodobniej gdybym Panią zobaczyła, nie powiedziałabym nic sensownego i padła trupem, ale w sumie mogłabym już umierać w pełni usatysfakcjonowana ;). Jeżeli więc ktoś podejdzie do Pani i zemdleje – będę to właśnie ja. ;) A już tak całkiem poważnie to nie potrafię określić momentu, kiedy Panią „poznałam”. Również pamiętam „Zielono mi” (miałam 10 lat), teatry telewizji z Pani udziałem, filmy, właściwie wszystko, choć jako nastolatka nie byłam dobrze nastawiona do teatru, pamiętam, że „zmuszono” nas do obejrzenia „Wizyty starszej pani”, ale kiedy już to zrobiłam, stwierdziłam, że nie byłam w pełni umysłu skoro byłam taka oporna. Była Pani niesamowita i przekonała mnie Pani do teatru!

Podsumowując, chciałyśmy po prostu powiedzieć, że jest mnóstwo ludzi takich jak my, którzy uwielbiają Panią od lat i robią to nieco po cichu (a jak już się zabierają do jakiejś wypowiedzi to, jak sama Pani widzi, nie wychodzi to zbyt składnie). Liczymy jednak na to, że w tym słowotoku jest coś zrozumiałego i że chociaż przez chwilę zrobi się trochę milej. :) Dziękujemy za wszystko i mamy nadzieję – do zobaczenia! Naszym marzeniem jest, że kiedyś uda nam się podziękować Pani na żywo.
K: A ja od siebie jeszcze dodam… aaaa nie wiem czy wypada, ale nieważne – mocno przytulam! (Ja też! J.) Po tym co dzieję się ostatnio wokół Pani, a na co przecież nie ma Pani żadnego wpływu, z pewnością przyda się pozytywna energia, której wysyłam cały ocean! (Ja też! J.)
K&J (Tutaj nie może być przypadku :))
K&J
 
Posty: 3
Dołączył(a): Cz, 28.01.2016 20:00

Re: :)

Postprzez Krystyna Janda Pt, 29.01.2016 21:10

No i taki list jest jak światło w ciemnym pokoju. Dziękuję. Gram najlepiej jak umiem. Przysięgam. I nie oszczędzam się. Przysięgam.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja