wizyta w ksiegarni...

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

wizyta w ksiegarni...

Postprzez julia5 Cz, 14.07.2005 21:30

dzis mialam bardzo nieprzyjemna rozmowe telefoniczna, po ktorej trudno bylo wziasc sie w garsc..wyszlam z domu i doszlam do wniosku ze najlepsza wizyta jakiej dokonam bedzie ta w ksiegarni... kupilam dwie ksiazki ktorych mi brakowalo do kolekcji pani ksiazek "gwiazdy maja czerwone pazury" i "malpa2" i teraz powoli humor wraca..najpierw zaczne od tej pierwszej...to znaczy juz zaczylam i czuje jak powoli sie uspokajam...dziekuje. kupilam tez dwie inne ksiazki ale one juz sa mniej istotne, jedna o dobrym wychowaniu a druga to bajka o kubusiu puchatku... [mimo ze jestem juz troche stara na bajki to nadal je lubie...]. ale najwazniejsze jest to ze mam tyle przed soba radosci z pani ksiazkami... i juz czekam na nastepne, bo sa one dla mnie lekarstwem na wszystko!!! bardz, bardzo pani dziekuje za to...
julia5
 
Posty: 811
Dołączył(a): N, 03.04.2005 22:28

Postprzez Krystyna Janda N, 17.07.2005 07:19

Dziekuję. Bardzo dziękuję.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja