Rzecz o bojkocie

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Rzecz o bojkocie

Postprzez ziutka N, 14.08.2005 08:37

To ciekawe, bo ja bedac niedawno na Koszykach w takim dosyc zabałaganionym ulicznym antykwariacie także zwróciłam uwage n aporzucona ksiażke "Rzecz o bojkocie". To ta sama , która opisuje dziewczyna z Radomia-krakowa. Koło czasu przetoczyło się- dziś buduje Pani - dzięki róznym zrządzeniom losu - i kredytom bankowym swoj teatr. Dziś musiała pani zbojkotowac wszystko, zeby stanąc na swoim. Ciekawe...
Avatar użytkownika
ziutka
 
Posty: 96
Dołączył(a): Pt, 03.06.2005 19:30
Lokalizacja: z daleka

Postprzez Krystyna Janda N, 14.08.2005 19:08

Ciekawe? To ze wpadła pani w tym samym momencie na te ksiazkę , moze tak...bo rzecz sama ...słowo ciekawe nie jest tu najlepsze...
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja