święte świeta?

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

święte świeta?

Postprzez madziunia Pt, 23.12.2005 14:24

¦wieta święta - niekoniecznie w naszym wydaniu. Tyle biegania - za prezentami, za choinką, za karpiem. Tradycja - zwykło się mówic. Ale chyba tylko mówic. Przeraża mnie to wszystko - ta cała parodia święt. Byle tylko zdążyc umyc okna, wytrzepac dywany, zrobic zakupy. Potem pieczenie, smażenie, gotowanie, krojenie... Żałosne.
To wszystko chyba nie na tym polega. Przynajmniej moim zdaniem. Wszyscy biegają po sklepach, bo trzeba sie przeciez przygotowac do świąt.
To nie sa przygotowania!!! Przynajmniej nie do świąt. Adwent jest czasem przygotowania sie do świąt Bożego Narodzenia. Są roraty, rekolekcje, spowiedz, a ile osób w nich uczestniczy? Ile osób naprawdę przygotuje sie do świąt? Ile osób naprawdę pomyśli o Bogu, o tej Maleńkiej Dziecinie, która przyjdzie zbawic świat, która przyjdzie zbawic nas? Ile osób pomysli o tych, którzy nic nie maja, którzy sa chorzy, samotni? Nie można pomóc wszystkim, ale sąsiadowi pomóc mozna. Na naszym stole częto przepych, a u sąsiada nawet choinka bez bombek.
W tym roku kończę liceum. Razem z moimi koleżankami chciałam pójsc do pewnego Domu Dziecka. My nie pracujemy, więc nie mamy żadnych większych pieniędzy, w naszych domach tez nie zawsze wszystko jest. Ale postanowiłyśmy pójśc pomóc, ogłosiłysmy w szkole zbiórke słodyczy, maskotek. Chiałysmy zaśpiewac dzieciakom kolędy, zaniesc to, co zebrałysmy. Niby nic wielkiego, ale od serca, od uczniów. Nasza nuczycielka zadzwoniła do Domu Dziecka, rozmawiała z Dyrektorem, opowiedziała o naszym pomysle. Dyrektor był ponoc wzruszony, ale odmówił nam przyjscia. Dlaczego? Dlatego, ze nie miałby nas nawet gdzie przyjac. Wszystkie dzieci zimę spędzają w małej, ciasnej sali. W Domu Dziecka jest zimno, dzieciaki muszą siedziec w kurtkach. A obok jest starostwo, cieplutko, przyjemnie. A dzieci marzną. Starostwo zabrało pieniądze przeznaczone na ogrzewanie Domu Dziecka, znalazły sie bowiem ważniejsze cele. Kolejny remont budynku starostwa, a moze kolejne premie dla kierownikow? Nie wiem, ale wiem, ze to, co dali, wystarcza na ogrzanie tylko kilku pomieszczen. NIE ROZUMIEM TEGO!!!
TAk na święta pomagamy inym, potrzbującym, bezbronnym.
Płakac mi sie chce. Jakos dziwnie jest na tym świecie - ci co mają mało - zawsze sie podzielą,a ci co czasem nie wiedzą co z pieniędzmi robic - żałują innym. Moja mama zawsze mi powtarza - jeżeli masz, to daj, ty nie zbiedniejesz, a innemu to pomozesz.
Obojętnośc jakaś wokół. Ale może tylko dlatego, ze wszyscy przygotowują się do świat...???
madziunia
 
Posty: 2259
Dołączył(a): Wt, 22.11.2005 21:14

Postprzez Krystyna Janda So, 24.12.2005 21:17

Oby Pani się nigdy nie zmieniała....jak będzie Pani doroślejsza, samodzielna, to może Pani zrobić bardzo dużo. Wszystekigo dobrego.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja