Mimochodem

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Mimochodem

Postprzez MartekP Wt, 28.02.2006 11:09

Czy mógłbym Panią prosić o napisanie, która z poniższych odpowiedzi jest prawdziwa:


a) Aktorką stałam sie właściwie przez przypadek. Ciągnęło mnie zawsze w kierunku jakiegoś "światła", w kierunku czegoś, co nieuchwytne i niewyrażalne - no i zabrnęłam akurat na sceny. Mogłam trafić zupełnie gdzie indziej. Dobrze mi z tym i też źle mi z tym - z tą iluminacją, co mnie czasem dopada i każe iść za sobą. Bywa, że zazdroszcze innym ich spolegliwej pokorności.


b) Róznica między tzw. życiem osobistym a życiem zawodowym juz dawno się u mnie zatarła. To prawda, ze czasem oszukuję siebie i innych też, ze takowa różnica istnieje, ale jej nie ma. Jestem hybrydą, składam się po trochu z samej siebie oraz ze wszystkich postaci które zagrałam, przeczytałam, przemyślałam, chciałabym zagrać, itd. itp. Nie wiem, czy nie największym wyzwaniem aktorskim jest dla mnie jakieś powszednie, codzienne, własne zachowanie - wizyta w banku albo w sklepie.


c) Wewnętrzna nostalgia oraz enrgetyczny optymizm, które paradoksalnie równocześnie w sobie posiadam, biorą sie z tego samego źródła: nieodmiennego od lat przekonania, że coś mnie wzywa, coś mnie wabi ku sobie, jakaś siła wyższa. Może to sztuka mnie ku sobie wabi? Może i tak, choćby nie wiem jak banalnie i pomatycznie to brzmiało.

e) wszystkie odpowiedzi są prawdziwe

f) każda jest nieprawdziwa

d) ............................................. (ewentualna inna odpowiedź)



P.S. Warianty odpowiedzi nie pochodzą z żadnych wywiadów czy czegoś takiego.
Nasuwają się mimochodem.
MartekP
 
Posty: 2
Dołączył(a): Wt, 28.02.2006 10:22
Lokalizacja: Mazury

Powrót do Korespondencja