BENEDETTO-SHOW

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

BENEDETTO-SHOW

Postprzez TIGER N, 28.05.2006 22:02

PANI KRYSTYNO,
Zawsze uważałem że wiara jest czymś intymnym , czymś z czym nie ma sensu się obnosić...Tymczasem my jako naród wyspecjalizowalismy się w tym żeby wszystkim dookoła udowodnić , iż jesteśmy bardziej święci niż "wszyscy świeci". Na czym tak naprawde polega nasza wiara ? Na tym że bierzemy udział w tzw. jak ja to nazywam wydarzeniach religijnych , rytmicznie klaszczemy , skandujemy imię papieża , krzyczymy "zostań z nami " , śpiewamy "sto lat..." itd. itp. Wydaje mi się , że słuchaliśmy JP 2 ale go nie słyszelismy , nikt nie przestrzega jego nauk , skaczemy sobie do oczu z byle powodu , jestesmy nietolerancyjni , nienawiść to chleb powszedni i to pod płaszczykiem nauk koscioła. Jednoczylismy sie tylko w czasie jego pielgrzymek i po jego smierci , ale na krótko...
Sytuacja lubi sie powtarzać. Mamy nowego papieża , za nami jego pierwsza wizyta w naszym "katolickim" kraju , jesteśmy pod wrażeniem. Czy potrafimy powiedzieć za co go kochamy ? Może za to że próbuje czytać po polsku ? Ja osobiście jestem zadowolony że skończył sie już "BENEDETTO-SHOW". Staram sie być normalnym, dobrym człowiekiem i katolikiem , dalekim od tych górnolotnych deklaracji wszystkich dookoła. Wiem że niedługo wrócimy do naszego "polskiego piekiełka", niestety !

POZDRAWIAM
TIGER
Avatar użytkownika
TIGER
 
Posty: 49
Dołączył(a): Wt, 01.03.2005 08:41
Lokalizacja: gliwice

Powrót do Korespondencja