Kochana Pani Krystyno!
Pani Blog odwiedzam od niedawna,a juz jestem niemal uzalezniona od Pani zapisków z dziennika.Moim marzeniem było i nadal jest zobaczyc Panią na zywo jak Pani gra w teatrze.Pewnie zreszta niedługo odwiedzę Polonię.
Mam 24 lata i chciałam się Pani zapytać jak Pani dba o urodę i forme fizyczna.Czas dla Pani jakby się zatrzymał a im jest Pani starsza tym piekniejsza i dojrzalsza,a z Pani zdjec bije radość,harmonia,spokój.Zresztą,te Pani oczy,sa hipnotyzujące,nawet dla kobiet.
Zdradzi Pani nam swoje kobiece sztuczki i triki na tak wspaniały wygląd i sylwetke?
Z góry pozdrawiam i przesylam moc uścisków.
Karolina.