Pani Krystyno, czy moglaby Pani nosic zielona wstazke na znak poparcia ochrony Doliny Rospudy? A moze juz ja Pani nosi? Moze ja Pani zamiesci na glownej stronie? Niech decydenci zobacza jak duzo jest nas!
Codziennie planujemy spotykac sie pod Ministerstwem Ochrony Srodowiska o 15-tej. Nie mozemy dopuscic, zeby zniknela z Europy. To bylaby narodowa hanba. Nie bojmy sie tak emocjonalnych slow!
z zielonym pozdrowieniem