Mój trzeci i (niestety) ostatni w najbliższym czasie wieczór w Polonii, w Pani towarzystwie... Wracam do domu, pod ¦nieżkę, w moje mroźne góry. Bardzo dziękuję za miłą atmosferę w Teatrze, wspaniały spektakl i możliwość spotkania. Będzie mi Pani brakowało. Oby więcej takich chwil...
Pozdrawiam
Magda
P.S. Trochę dziś chłodno na widowni - dziś ja straciłam głos :)