Pani Krystyno,
Ja też się przyłączę, dziękuję Pani za Shirley - już n-ty raz, i za to że Pani jest, że trwa i jest wspaniała, prawdziwa i szczera, w tym całym szaleństwie dookoła. Dziękuję stokrotnie.
PS
Płaszczyk fioletowy super :-), a w dugim akcie olśniewa Pani i wygląda zjawiskowo.