słoneczny

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

słoneczny

Postprzez Smokun N, 10.06.2007 21:06

Pozdrawiam serdecznie

Umieściłem ten skrajny fragment specjalnie, aby określić, o co mi chodzi, tworząc tego typu sceny, otóż do teatru przychodzą różni ludzie i każdy reaguje inaczej, jedni będą się śmiać inni nie, ale u wszystkich powstanie, jakieś wewnętrzne tarcie, czyli z jednej strony chce się śmiać a z drugiej no nie wypada, następuje jakieś rozdwojenie i wewnętrzna walka. Otóż uważam, że właśnie ta walka powoduje w końcu zmęczenie i człowieka zostaje wybity z normalnych swoich torów, wychodzi ze swojej skorupy i jest gotowy na jakieś większe przeżycie, dopiero w tym momencie, jeśli oczywiście konstrukcja dramatu jest odpowiednia wchodzą watki piękne, wzniosłe, budujące, wzruszające, kulminacyjne, które go wciągają oczywiście w zależności od wrażliwości.
Czy w przypadku takim jest Pani w stanie zaakceptować scenę, którą umieściłem w poprzednim poście?

No i jak zwykle umieszczam cytat z tego samego dramatu, w czasie, którego ludzie powinni płakać i rwać włosy z głowy. ale na pewno znajda się tacy co się będa smiać

MŁODY (buntuje się, ma inne poglądy i dochodzi do wniosku, że facet przesadza, walczy w sposób intelektualny): Był szef dawno temu w armii, jeszcze za komuny, gdzie dla rozrywki można było sobie skręcić wora i pogonić komuś kota, aż do bólu. Ale teraz mamy inne realia, na szczęście. Jesteśmy w NATO! To już jest całkiem inne wojsko, inna armia! Nasi żołnierze są w Iraku i walczą... (Pauza.) Muszą zabijać arabskich terrorystów, którzy są praktycznie wszędzie, bo według mniemania przeciętnego Araba terrorysta to, to samo, co patriota, to wręcz bohater narodowy. Czy tak trudno postawić się na ich miejscu? No pytam, czy to takie trudne? Przecież tak nie dawno i nas zmuszano do kochania komuny, która była jedynie słuszną...
FACHURA: Co ty młody wiesz o komunie, nic....
MŁODY: Pomagamy wprowadzać demokracje na siłę, a zachodnia demokracja jest po prostu obca arabskiej kulturze, a przede wszystkim temu, w co wierzą... Zachodnia cywilizacja to dla nich zło wcielone, zgorszenie i grzech, to dla nich antychryst z piekła rodem. (Pauza.) I to się Arabom wpaja od kołyski, od kołyski, tego już nie można zmienić, to już jest w ich podświadomości...
FACHURA: Jak to mówią, czym skorupka nasiąknie za młodu tym trąci na starość, ten ich fanatyzm religijny to kolejna skrajność, polega na praniu mózgu już od maleńkości, ale to ich problem i sami go powinni załatwić, po swojemu. A co do Irackiej wojny to wołami by mnie tam nie zaciągnęli, tam przecież nie wiadomo, o co się rozchodzi. A jak nie wiadomo, o co, to zapewne o pieniądze...
MŁODY: No to przynajmniej w jednym się zgadzamy! Potrzebują czarnej krwi, bo bez niej ani rusz, a krwioobieg rozrasta się coraz bardziej i szybciej, niedługo obejmie cały świat. Globalizacja, ot, co.
FACHURA: Co ty Młody kadzisz, jaka krew, jak globalizacja?
MŁODY: Mówię o ropie. O ropę im chodzi!
FACHURA: A o ropę?! (Pauza.) Że o ropę im chodzi to wszyscy wiedzą, ale nie tylko w lotnictwie służyłem, to wiem, dlaczego bawią się w wojenki na poligonach... Zakłady zbrojeniowe produkują i trzeba sprzedać amunicję, pozbyć się uzbrojenia z magazynów, bo zalega. No i kiedyś będzie za stara i kolejny problem, trzeba ją rozbroić, albo zniszczyć, a to wszystko kosztuje, i to dużo. Młody, nie masz pojęcia jak dużo...
MŁODY: Aaaa! No teraz mi się wreszcie rozjaśniło, wszystko jasne, to dlatego kupiliśmy te sokoły, myśliwce F-16-ście, pewnie im zalegały w magazynach.
FACHURA: A słyszałem, słyszałem! Wojsko wykastrowali z lotnictwa. (wzdycha jest mu trudno o tym mówić) Wykastrowali i zakupili fiuta klasy F 16-ście centymetrów. Żeee.... Że normalnie wstyd się pokazać, no wstyd... Myślą, że sąsiedzi będą mieli szacunek dla kastrata, który doszył sobie coś obcego na postrach...
MŁODY: Wszystko dla tego, że politycy kupowali ten samolot, a nie piloci...
FACHURA: Co to za czasy nastały, co to za polityka, wszyscy chcą dobrze a wychodzi źle. Jak nie jednym to drugim wchodzą, i to bez mydła. Powinniśmy być światowym potentatem w produkcji wazeliny.
Smokun
 
Posty: 34
Dołączył(a): Wt, 08.05.2007 08:02
Lokalizacja: D

Postprzez Krystyna Janda Wt, 12.06.2007 04:20

Błagam Pana, nie moge odnosić sie wypowiadać an temat czegoś co czytam szybko, o czwartej rano...czy pan mógłby mnie mniej męczyć? Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja