Pytania do wywiadu

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Pytania do wywiadu

Postprzez m.mucha Pt, 15.06.2007 15:38

Witam serdecznie ;)
Przesyłam pytania do naszego wywiadu. Już dziś... z góry bardzo serdecznie dziękuję za odpowiedź.

1. Czuje się Pani autorytetem wielu młodych nowicjuszy-artystów?

2. Jest Pani reżyserką, aktorką, prowadzi Pani teatr… W której z tych ról odnajduje się Pani najlepiej?

3. najnowszej sztuce Antoniego Domalika Boska mówi się, że jest to „nowe doświadczenie w życiu Krystyny Jandy”. Czy tak naprawdę Pani zdaniem jako osoby, która zjada na aktorstwie zęby – można powiedzieć, że kiedyś się powie „zrobiłam już wszystko”?

4. Czy nie wydaje się Pani, że tj. Florence Foster Jenkins słynęła z (kompletnego) braku talentu – dzisiaj, u nas w Polsce jest podobnie: nie wiele trzeba, a jesteśmy na językach . Czy Panią jako artystkę to w jakimś stopniu dotyka?

5. Pani najnowsze „przedsięwzięcie” Lament na Placu Konstytucji jest przeniesieniem teatru na ulicę, wyjściem z artyzmem do ludzi, który ma pobudzać wyobraźnię, poczucie piękna… Opowiada on jak czytamy w zwiastunie o problemach. Czy nie wydaje się Pani, że ktoś oglądając „może mieć dość”, że to po prostu „nie przejdzie”?

6. O czym właściwie dokładniej jest ten spektakl?

7. Zostawmy życie zawodowe. Bogate życie zawodowe… i przejdźmy dalej. Czy bycie sławną Pani przeszkadza? Bardziej pomaga, czy też jest jak wiatr w oczy?

8. Jak udaje się Pani pogodzić pracę zawodową z życiem prywatnym? Ma Pani czas na zwykłe, ludzkie… leniuchowanie?

9. Co stanowi w Pani życiu „priorytety”?

10. Tęskni Pani czasem za… świętym spokojem?

11. Interesuje się Pani polityką? Jako obywatel – teraz pytam – myśli Pani, że będzie lepiej?

12. Niespełna miesiąc temu otrzymała Pani nagrodę HIACYNT za „konsekwentne wspieranie idei tolerancji w swej działalności teatralnej, filmowej i internetowej". Czym dla Pani jest tolerancja? To ostatnio modna, a zarazem pożądana cecha…

13. Na koniec w woli podsumowania chciałbym zapytać o Pani plany, marzenia… Co jest teraz biegunem, którego postanowiła Pani zdobyć?


__
www.ankamucha.yoyo.pl
www.muchaenter.go.pl
Avatar użytkownika
m.mucha
 
Posty: 37
Dołączył(a): Pt, 13.04.2007 12:36
Lokalizacja: Krak

Postprzez Krystyna Janda So, 16.06.2007 05:59

1. Czuje się Pani autorytetem wielu młodych nowicjuszy-artystów?
Tak. Oczywiście , zresztą dają mi liczne dowody zaufania.

2. Jest Pani reżyserką, aktorką, prowadzi Pani teatr… W której z tych ról odnajduje się Pani najlepiej?
Nie wiem, trudno mi odpowiedzieć na to pytanie, myślę że nie byłoby reżyserii bez tylu lat aktorstwa , a teatru tym bardziej.

3. najnowszej sztuce Antoniego Domalika Boska mówi się, że jest to „nowe doświadczenie w życiu Krystyny Jandy”. Czy tak naprawdę Pani zdaniem jako osoby, która zjada na aktorstwie zęby – można powiedzieć, że kiedyś się powie „zrobiłam już wszystko”?
Nie , oczywiście nigdy. Poza tym to zawód w którym liczy się tylko aktywność z "ostatnich dokonań", bez rozwoju i zmian idących razem ze światem , gustami i tematami przestaje się istnieć.

4. Czy nie wydaje się Pani, że tj. Florence Foster Jenkins słynęła z (kompletnego) braku talentu – dzisiaj, u nas w Polsce jest podobnie: nie wiele trzeba, a jesteśmy na językach . Czy Panią jako artystkę to w jakimś stopniu dotyka?
Myślę że w fenomenie Foster Jeankins chodziło o coś zupełnie innego, a na językach była z powodu odwagi według jednych i głupoty według drugich. Być na językach jak to Pan ładnie nazywa dla jednych w tym zawodzie jest szansą na istnienie i takich jest bardzo wielu dla innych plotki i kolorowe donosy to element bez znaczenia.

5. Pani najnowsze „przedsięwzięcie” Lament na Placu Konstytucji jest przeniesieniem teatru na ulicę, wyjściem z artyzmem do ludzi, który ma pobudzać wyobraźnię, poczucie piękna… Opowiada on jak czytamy w zwiastunie o problemach. Czy nie wydaje się Pani, że ktoś oglądając „może mieć dość”, że to po prostu „nie przejdzie”?
To sobei pójdzie, nikt nikogo nei zmusza do oglądania i słuchania czegoś czego ten nei chce, to nie jest ani płatne ani obowiązkowe. A ja nie wystawiam tego aby budzić poczucie piękna tylko aby budzić refleksję , ana wiele tematów, choćby teatru w jego elementarnej formie.

6. O czym właściwie dokładniej jest ten spektakl?
To troszkę zbyt proste pytanie jak na ten tekst Krzysztofa Bizio. Grany zresztą już wielokrotnie w teatrach w Polsce.

7. Zostawmy życie zawodowe. Bogate życie zawodowe… i przejdźmy dalej. Czy bycie sławną Pani przeszkadza? Bardziej pomaga, czy też jest jak wiatr w oczy?
Gdybym odpowiedziała solennie byłaby to długa dywagacja, szczególnie uwzględniając tę trwająca od dwóch lat budowę i tworzenie teatru. Myślę że w sprawie teatru generalnie pomaga, ale zdarzają sie ludzie maluczcy.

8. Jak udaje się Pani pogodzić pracę zawodową z życiem prywatnym? Ma Pani czas na zwykłe, ludzkie… leniuchowanie?
Rzadko ale miewam. Jeżdżę na wakacje i narty, wszystko generalnie robie w łóżku, oglądam tv w łóżku, czytam w łóżku, telefonuje z łóżka. Ale całkowita bezczynność to nie dla mnie. Do jest dopiero męczące.

9. Co stanowi w Pani życiu „priorytety”?
Szacunek do siebie samej, a żeby był, żeby nie było niepokoju, trzeba sie starać w każdej sprawei i momencie. Mam wysoko postawioną poprzeczkę.

10. Tęskni Pani czasem za… świętym spokojem?
Często. A raczej za niepokojem który sama sobie zaaplikuję a nie kłopotami które stwarza mi życie.

11. Interesuje się Pani polityką? Jako obywatel – teraz pytam – myśli Pani, że będzie lepiej?
Musi.

12. Niespełna miesiąc temu otrzymała Pani nagrodę HIACYNT za „konsekwentne wspieranie idei tolerancji w swej działalności teatralnej, filmowej i internetowej". Czym dla Pani jest tolerancja? To ostatnio modna, a zarazem pożądana cecha…
Konieczna. Absolutnie konieczna. Nie możemy wrócić do Polski międzywojennej pełnej narodowych szowinizmów i fobii.

13. Na koniec w woli podsumowania chciałbym zapytać o Pani plany, marzenia… Co jest teraz biegunem, którego postanowiła Pani zdobyć?

Oprócz porządnego wejścia do teatru POLONIA i rozpoczęciem i skończeniem trzeciego etapu budowy teatru , czyli wejście i wszystko co na zewnątrz, nic. Teraz jadę na wakacje.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja