Witam Pani Krystyno,
Ależ miłe popłudnie Lament powrócił stęsknilam sie przez miesiac. Pani Barbara przecudowna, oczywiscie pozostale Pani również, jak zawsze z reszta. Czy wczesniej byl fragment o klubie seniora? szczerze powiem, ze nie pamietam, ale moze cos umknelo mojej uwadze
I do tego na koniec Pani, takim lekko tańczącym krokiem w rytm pieknej muzyki Astora P, chociaz moze ten krok mi sie przewidzial. Milo bylo zobaczyc Pani usmiechnieta twarz.
Pozdrawiam serdecznie
joanna a