kasztany karłowickie - któż oprzeć się ma im:)

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

kasztany karłowickie - któż oprzeć się ma im:)

Postprzez regrette Śr, 30.04.2008 19:26

witam,

właśnie wracam z wycieczki rowerowej - na Karłowicach mnóstwo kasztanowców, aż się rwą, żeby kwitnąć, w połowie już białe i pachnące! niestety nie miałem ze sobą aparatu...

za to konwalii nigdzie nie znalazłem, cóż w tę majówkę obejdę się zapachem skoszonej trawy na działce. cymes!

pozdrawiam,
Piotr

ps. Adam dostarczył mi już fragment "Pestki", o jakim Pani pisała. Ja mam tak w głowie, że często reaguję na bodźce z rzeczywistości skojarzeniem z piosenką. Tym razem słyszałem Kalinę Jędrusik ;)
ciepłej majówki Pani życzę!
a ZUS-em proszę się nie przejmować! tego chyba nikt nie rozumie, no może poza Panią, która kilka lat temu uczyła mnie prawa zabezpieczeń społecznych;)
Avatar użytkownika
regrette
 
Posty: 619
Dołączył(a): Wt, 04.12.2007 01:17
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Krystyna Janda Cz, 01.05.2008 07:41

Znalezienia konwalii życzę a ZUS to czarna skrzynka z małą dziurką którą jest jedna miła pani za biurkiem. Dobrego dnia.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja