Myśli nad lekturą dziennika

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Myśli nad lekturą dziennika

Postprzez aidka Pn, 14.07.2008 01:05

Pani Krystyno, /chciałam napisać "Krysieńko", ale napisała Pani onegdaj, iż nie gustuje w zdrobnieniach/
czytam właśnie Pani dziennik. /też nie lubię słowa "blog"/ Bardzo to wciągająca jest lektura, ale...jakże wyraźnie widać zmianę przed i po "Polonii", a jeszcze bardziej, po Wydarzeniu z tego roku.
Myślę tak sobie ...- czy Pani nie jest czasem tak felerna, jak ja ,czyli, czy i u Pani nie jest tak, że czas nie leczy ran ? To defekt okropny, zwłaszcza, przy pewnym niebezpiecznym poziomie wrażliwości. A Pani nią ujmuje -te mordercze dla czlowieka, ale jakże piękne reakcje na nieszczęścia świata, ludzi i zwierząt.
A dziś znowu smutek wielki - odszedł Profesor Geremek. Czy nie wydaje się Pani, że wraz z Nim, przedtem Ś.P. Jackiem Kuroniem, usunięciem się w cień ludzi formatu cudownego Tadeusza Mazowieckiego, zniknięciem UW - odchodzi intelektualna elita Wysokiej Kultury Politycznej ?
myśli ślę ciepłe nocą po burzy
aidka
aidka
 
Posty: 3
Dołączył(a): Pn, 14.07.2008 00:16
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Krystyna Janda Wt, 15.07.2008 02:51

Na pewno tak jest, ale wie Pani od jakiegoś czasu myślę sobie a może pojawią sie nowi którzy będa tworzyli poziom? Przecież w każdym pokoleniu odchodzą wybitni. Dla naszego świata naszych współczesnych to "dół" nie do zakopania, ale pojawią sie nowi wspaniali, albo sa tylko my o nich jeszcze nie wiemy, jestem pewna. Śmierć jest zbyt blisko mnie żebym mogła myśleć inaczej. Pozdrawiam serdecznie.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja