Kochana Pani Krystyno
tak dawno nie byłam nigdzie poza domem, a dziś wybrałam się na premierę Pani książki,
tak się cieszę, że znów widziałam Panią na żywo...
książki oczywiście jeszcze nie przeczytałam, ale już wiem, że to dla mnie będzie TO,
słowa, które Pani mówiła o dzieciach... to moje słowa, może nie te, prawdziwie wypowiedziane, ale wymarzone, zrozumiałe...
czułam że rozumiemy się jak dwie matki