porządki

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

porządki

Postprzez nat So, 21.02.2009 09:47

I porządków ciąg dalszy, tak sobotnio, od rana. Z nadzieję, że podczas "wietrzenia" regałów można zgubić nieco kalorii. No ba jak ktoś jest taki mądry i w dzień po obficie pączkowym czwartku, w piątek objada się do nieprzytomności włoskimi makaronami i innymi fantastycznościami, no to ... Ale miłości do włoskiej kuchni chyba nie muszę Pani tłumaczyć :)
Tak więc w ramach przerwy przewertowałam wysłużoną i czytaną chyba we wszelkich możliwych kierunkach "małpę" i natrafiłam akurat na opis koncertu w Cieplicach. Przeczytałam sobie po raz kolejny i aż mi się łezka w oku zakręciła. Tak się składa, że w tym urokliwym miejscu spędzałam wakacje przez dobrych kilka lat z rzędu. Moje pierwsze "babskie wypady" - z babcią, albo z babcią i mamą ;) Ostatni raz byłyśmy latem '97, kiedy to wracałyśmy, jak się później okazało, ostatnim pociągiem, przed przerwaniem torów kolejowych w Wałbrzychu - powódź. Pamiętam ten niebywały stres czekających na nas i zorientowanych w sytuacji, w przeciwieństwie do nas, rodziców i dziadka, jaki zobaczyłam dopiero w ich oczach. Przez telefon trzymali fason. Potem jeszcze tylko zima '98 i tu znowu kłopotliwy śnieg. Babci znajomy, który sprawował nad nami pieczę na miejscu, miał z nami trzy światy. Kobiety fatalne jeśli chodzi o status 'bycia podopiecznymi' ;)
Pamiętam też oczywiście pawilon kuracyjny o wdzięcznym imieniu Edward.
To właśnie przed nim ofuknęłam jakiegoś starszego Jegomościa, szukającego towarzystwa kuracjusza, niewyglądającego na schorowanego, który moim zdaniem zbyt długo rozmawiał z babcią. Pamiętam, że ostentacyjnie oznajmiłam, że musimy już iść, bo dziadek czeka... Tylko, że dziadka tam z nami nie było ;) Spryt 10-latki ;)
Nawet na jedynym zimowym zdjęciu załapał się ten obiekt. Czyli dom zdrojowy oczywiście, nie Jegomość :) (ten budynek w głębi)

Obrazek

W ramach porządków w laptopie wrzucę tu potem co nieco. Zdjęciowo-prasowo.
Pozdrawiam Panią serdecznie z zaśnieżonego, ale niestety ponurego Poznania, życząc chwil miłego wytchnienia w weekend.
N.
w szeregu biegniesz kilka lat,
a potem - jazda w boski sad!
Avatar użytkownika
nat
 
Posty: 3038
Dołączył(a): Cz, 22.01.2009 14:19
Lokalizacja: W-wa/Poznań

Re: porządki

Postprzez Krystyna Janda N, 22.02.2009 07:39

Pozdrawiam. Mam wrażenie ze wszystko było tak dawno....W Poznaniu wczoraj premiera Coppeli w Operze. Ukłony.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja